Ucieczka mą jedyną nadzieją

Rozdziały

Prolog

Rozdział 1 - Gorzej już być nie może?

Rozdział 2 1/2 - Niespodziewany gość


Rozdział 2 2/2 - ,,Faceinface"


Rozdział 3 - Dziewczyna?


Rozdział 4 - Znowu sam?


Rozdział 5 - Wybaczam ci, ale...


Rozdział 6 - Poważna rozmowa


Rozdział 7 - To nie twoja prywatna tablica, wypada...

Rozdział 8 - Dobry, w złym tego słowa znaczeniu


Rozdział 9 - Czego się boisz?


Rozdział 10 - Nowa, kolorowa fryzura

Rozdział 11 - Przeszłość

Rozdział 12 - Odpoczynek

Rozdział 13 - Prawda

Rozdział 14 - Sprawa względnie załatwiona

Rozdział 15 - Impreza?

Rozdział 16 – Chwila dla siebie

Rozdział 17 – Świetna zabawa

Rozdział 18 – Obietnica

Rozdział 19 – Rozmowy skutkują

Rozdział 20 – Urodziny

Epilog
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Strony

  • Strona główna
  • Bohaterowie
  • Rozdziały
  • One - Shot'y
  • Spam

Archiwum bloga

  • ▼  2016 (7)
    • ▼  czerwca (4)
      • Epilog
      • Rozdział 20 – Urodziny
      • Rozdział 19 – Rozmowy skutkują
      • Rozdział 18 – Obietnica
    • ►  maja (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2015 (31)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (5)

Statystka

Etykiety

  • Inne
  • One - Shot'y
  • Rozdziały

Rozdziały!

Rozdział 16 – 0%
~26.01

O mnie

Patish Ravenko
Wyświetl mój pełny profil

Obserwatorzy

Button

Button

„Jak” czytasz?

Jak oceniasz tego bloga?

Rejestr blogów

Rejestr blogów

Popularne posty

  • Rozdzial 7 - To nie twoja prywatna tablica, wypadasz z teleturnieju!
         - Gdzie ty chcesz mnie przepytać? - spytałem zaciekawiony. Feliks podążał w stronę wyjścia na taras, a ja nie wiedziałem dlaczego...
  • Rozdział 14 - Sprawa względnie załatwiona
       Następnego dnia po... tym całym zdarzeniu z Feliksem, rozmawialiśmy, a także funkcjonowaliśmy normalnie, co było dla mnie dużym zdziwien...
  • Rozdział 15 - Impreza?
       Niewiele się zastanawiając, podszedłem do Jakuba. W szkole miał status śmieszka, takiego błazna klasowego. Jednakże nie wyśmiewał się chy...
  • Rozdział 1 - Gorzej już być nie może?
        Kiedy zszedłem na dół, poczułem zapach dopiero co usmażonych naleśników. Ślinka poleciała mi już na sam ich zapach, ale starałem się ...

Muzyczkaa

Szablon stworzony przez Danni - Podpis: Luna Graphic - Blog Zamawiającej: XX - Kredyty:PWMSAH - FTF
Obsługiwane przez usługę Blogger.